Wenecja
Wygląd zewnętrzny raczej się nie zmieni, może elewacja trochę
Wygląd zewnętrzny raczej się nie zmieni, może elewacja trochę
Zima nas zaatakowała, nastały długie wieczory więc pora rozpocząć bloga.
Na początku były tylko marzenia, potem pojawiła się kolekcja katalogów z projektami domów. W maju 2006r, po roku poszukiwań działki, która spełniałaby nasze oczekiwania staliśmy się właścicielami 14 arów. Pełne uzbrojenie, dostęp do drogi , 5 km do centrum, blisko do lasu i nad Dunajec. I wyglądała tak =>>
Zaczęły się poszukiwania odpowiedniego projektu, wybór padł na Wenecję, która odpowiada nam pod każdym względem. Wprowadzamy tylko niewielkie zmiany. Od zakupu projektu do otrzymania pozwolenia była bardzo długa droga ( prawie rok) a to tylko dzięki nierzetelności i nieuczciwości pewnego pana architekta. Ten czas za nami pozostały tylko siwe włosy :), teraz jest już ok i kolorek nowy skorygował te oznaki stresu. Budowa rozpoczeła się w pod koniec października i mamy fundamenty. Jeżeli rzeczywiście zima przyjdzie na serio to zbieramy siły i czekamy do wiosny. Oj będzie sie działo, juz pełną parą. Aktualny stan na naszej działce wygląda tak =>> CZY WIDAĆ RÓŻNICĘ ????